Czy potrzebny adwokat?

Dodano przez:

spadkobierca

spadkobierca
2011.03.01 00:10

Od 1966 roku, zamieszkuję w stanach. Przjechałem tu z rodzicami i rodzeństwem, na pobyt stały. Rodzice posiadali w Polsce gospodarstwo o powierzchni 10 ha. W czasie wyjazdu, wypuścili to w dzirżawę, na umowie, ''do czasu mego przyjazdu lub któregoś. z mych dzieci.'' W 2001 roku, obje rodziców zmarli. Obecnie ja jako najstarszy z rodzeństwa postanowiłem pszepisać to na moje nazwisko (imie). Zgodnie z tym, dwoje mego Rodzeństwa odpisali się i wyrazili zgodę, jak również dzieci mej zmarłej siostry. Wszystkie te dokumenty, potwierdzone przez notariusza, wraz upoważnieniem, przesłałem dla pewnej pani (sąsiadki) by mogła złożyć je w odpowiednim urzędzie, co też uczyniła. Ja obecnie niejestem w stanie odwiedzić kraju, ponieważ miałem dwa ''stroks'' i z tego powodu obawiam się podróżować.

W sądzie przyjęto wszystkie dokumenty tylko że: sprawa nie ruszyła z miejsca. Poinformowano ową Panią że potrzebny adwokat.

Czy rzeczywiście do przepisania (imienia) ponieważ nazwisko pozostaje to samo, potrzeba adwokata a skoro to za jakim wynagrodzeniem i czy może to załatwić upoważniona osoba w moim imieniu?

Z poważanim spadkobierca.

Obserwuj Komentarze (0)

Publikuj


Komentarze do artykułu

    Dodaj komentarz

     
     

    Najpopularniejsze wpisy



      Najnowsze wpisy