sześciolatek w szkole - tak czy nie?

Dodano przez:

rodzic

rodzic
2011.01.24 11:28

sześciolatek w szkole - tak czy nie?

Witam, jestem rodzicem pięcioletniego dziecka, i już od dłuższego czasu zastanawiam się co zrobić, czy dać dziecko do szkoły w wieku 6 lat i skrócić mu dzieciństwo czy rok później kiedy dzieci będzie za dużo i spotkają się dwa roczniki.

Wiem, że niewiele osób się na to decyduje. Jakie Wy, drodzy rodzice podjęliście decyzje? Jakie są plusy i minusy?

Zastanawiam mnie poco w ogóle powstało takie prawo? Czemu to ma służyć? Moim osobistym zdaniem to wyłącznie dodatkowy kłopot dla rodzica który chce dla swojego dziecka wszystkiego co najlepsze, tylko co w takiej sytuacji jest lepsze?

Będę wdzięczna za wasze komentarze!

Obserwuj Komentarze (25)

Publikuj


Komentarze do artykułu

  • Mamuśka

    Mamuśka 2011-01-24 11:32:02

    Ja mam bliźniaki pięcioletnie i tez się nad tym zastanawiam, ale ustaliliśmy z mężem, że wcześniej do szkoły nie pójdą - niech mają swoje dzieciństwo :)

  • justyna

    justyna 2011-01-24 11:35:04

    Witam
    Jestem mamą szcześcioletniego chłopca i jestem jak najbardziej za.Ni e zrobiłam mu żadnej krzywdy a wręcz przeciwnie świetnie sobie radzi i nie mamy żadnych problemów.Trzeba uwierzyc we własne dziecko

  • bartek

    bartek 2011-01-24 11:39:55

    Ja mówie nie!!! Do tego wiąże się to z dodatkowymi kosztami więc myślę że wiekszość rodziców i tak pozostawi swoje dzieci w domach i bardzo dobrze!!

  • karol

    karol 2011-01-24 11:55:57

    do panstwowej na pewno nie, szkoly to teraz siedlisko patologii wiec lepiej trzymac od nich dzieci z dala !!1

  • joaska

    joaska 2011-01-24 12:06:24

    Szkoły proponuje jakieś mega super warunki dla maluchów, ale nawet gdyby mieli prowadzić zajęcia stojąc na głowie to ja bym nie chciała wysłać mojego synka wcześniej do szkoły :)

  • ania

    ania 2011-01-24 14:31:22

    Nie ma co dziecko stresować, rok różnicy to bardzo dużo nie potrzebny taki stres dziecku!!!

  • gocha1

    gocha1 2011-01-24 17:43:22

    zgadzam sie , powini wszyscy rodzice sie zbuntować i nie dawać maluchów do szkoły rok wcześniej!

  • renata

    renata 2011-01-24 20:54:49

    Ja mam wątpliwości czy zostawić dziecko w przedszkolu. Dzieciak garnie się do czytania , liczenia a w przedszkolu niczego nie uczą . Zastanawiam się czy szkoła nie będzie dla niego lepsza . Program nauczania zawiera takie elementy jak kiedyś w zerówce, która była w przedszkolu, więc mam naprawdę wątpliwości. Zostawiając dziecko w przedszkolu skazuję go jedynie na kolorowanie, szlaczki , a on chce już czytać i pisać

  • umbrellia

    umbrellia 2011-01-25 11:51:52

    Czemu chcecie opóźniać rozwój swoich dzieci?
    Dziwię się tym bardziej, że rozwój pedagogiki udoskonala nowe metody uczenia maluchów. Dzieci bardzo szybko łapią i to bez większego wysiłku.
    Rodzice na zachodzie jakoś nie widzą problemu w posłaniu dziecka do szkoły o rok wcześniej. Polscy rodzice natomiast buntują się i to bez konstruktywnych argumentów. Smutne.

  • liza

    liza 2011-01-25 12:47:35

    ja też uważam , że wcześniejsze posłanie dziecka dziecka do szkoły może mu tylko przysporzyć korzyści w przyszłym życiu. sama chodziłam do zerówki (publicznej) od 6 roku życia, gdzie nauczono mnie płynnie czytać i liczyć do 100 :D dzięki temu przeskoczyłam drugą klasę :D i mimo tej przyśpieszonej edukacji wyrosłam na porządnego obywatela, więc nie ma co panikować ;)

  • letters pupold

    letters pupold 2011-01-25 14:49:08

    Moja córka poszła jako 6 latka do szkoły. Jedyna w całej szkole, obecnie jest w drugiej klasie.
    To była bardzo dobra decyzja, w przedszkolu nudziła się i już nie chciała do niego chodzić.
    I klasa - zrobiła się bardzo samodzielna, nabrała skrzydeł do wszyskiego chętna, każdy konkurs itp.
    W drugiej klasie zero problemów z nauką, same 5 i 6. Coraz chętniej czyta poziom 5 klasy po testach.
    Starsze koleżanki są motorem napędowym, teraz konkurs recytatorski.
    Szkoła zwykła państwowa nie przygotowana na przyjęcie 6 latków. Klasa 20 osobowa i SUPER PANI.

  • grażyna

    grażyna 2011-01-25 23:04:56

    Jestem nauczycielką i sądzę, że to indywidualna sprawa. Oczywiście niektóre dzieci dobrze odnajduję się w środowisku szkolnym, natomiast inne mają dużo lepsze możliwości rozwoju w przedszkolu.

  • robaczek789

    robaczek789 2011-01-25 23:07:34

    nie róbcie dzieciom kzywdy 8 lat podstawówki to aż za dużo !

  • Ewelina

    Ewelina 2011-02-09 00:02:19

    w Polsce trzeba podjac decyzje czy dziecko idzie do szkoly w wieku 6 lat w kraju w ktorym mieszkam dzieci ida do szkoly od 4 roku zycia wiec nie wiem jaki jest problem rodzicow ze dziecko idzie rok wczesniej do szkoly?

  • Mama

    Mama 2011-02-16 20:55:42

    My podjęliśmy już decyzję od września nasza córka pójdzie do szkoły jako 6-latek. 1. garnie się do uczenia a w przedszkolu nie można się uczyć, 2. dojrzałość szkolną ma ponadprzeciętną, 3. nie uważam że to skrócenie dzieciństwa. Moja starsza córka jest dużo częściej w domu i ma więcej czasu na zabawę niż mój przedszkolak, który spędza poza domem 6 godzin dziennie. 4. Pamiętam jak moja córka uczyła się w zerówce, to był koszmar, przy jednym mały stoliku 6 dzieci wypełniało zadania w książce, wysokie dzieci powyginane jak paragrafy, jedno dziecko szturchało drugie, 5. Uważam że rodzice w bardzo wielu przypadkach nie chcą dać dzieci do szkoły z "praktyczności". Zajęcia w przedszkolu do 15 - 17 jest opieka, w szkole dzieci kończą o 12 i co dalej z nimi zrobić? 6. W przyszłym roku będzie jakaś tragedia jak dzieci pójdą w dwa roczniki do szkoły. 7. Odbijając jeden argument z tego forum uważam że chodzenie do szkoły wymaga mniejszych nakładów finansowych, podręczniki we wrześniu i jakieś tam drobne w porównaniu do wydatków comiesięcznych w przedszkolu, na pewno wydatki szkolne to nie 2500 zł na rok, a w przedszkolu niestety to norma. 8. Dzieci które zostaną w przedszkolu stracą tak naprawdę rok, bo w przedszkolu nic się nie uczą, a w pierwszej klasie program bardzo się zmienił i dzieci bardzo pomału uczą się wszystkiego tak jak kiedyś w zerówkach. Takie są moje argumenty za. Jak ktoś ma coś kontra to bardzo proszę:0 Pozdrawiam wszystkich zatroskanych tym problemem rodziców.

  • Agnieszka

    Agnieszka 2011-03-18 22:31:56

    Jestem zdecydowanie PRZECIW !!!
    W przyszłym roku moja córka musi obowiązkowo iść do szkoły (kończy 6 lat), nie wyobrażam sobie sytuacji, gdzie dwa roczniki spotykają się w jednej klasie.Nikt mi nie wmówi, że w tym wieku ta różnica nie ma znaczenia. Już w tej chwili widać, że dzieci 5 i 6 letnie inaczej radzą sobie z emocjami niż 7 latki. A do tego szkoły nie są przystosowane do tej reformy i mam wrażenie, że wszystko działa na zasadzie \\\"jakoś to będzie\\\"!
    Zachęcam rodziców, którzy są \\\"PRZECIWKO REFORMIE\\\" do odwiedzenia strony \\\"RATUJMY MALUCHY\\\" i udzielenia swojego poparcia!!! KAŻDY GŁOS SIĘ LICZY

  • Agnieszka

    Agnieszka 2011-03-18 22:57:55

    Jak czytam komentarze wyżej, to mam wrażenie że wypowiadają się "strony postronne", które oprócz wiadomości i reklamy w tv nie są zorientowane w zmianach jakie proponuje nam Pani Minister a przede wszystkim nie mają dzieci w wieku 6 lat i młodszych. Co z tego, że dziecko w tym wieku dużo chłonie wiadomości, jak nie potrafi się skupić i wysiedzieć 15 minut, gdyż taka jest natura dziecka w tym wieku. W przyszłym roku to nie będzie jedno 6 letnie dziecko w grupie, które bierze przykład z starszych koleżanek,tylko dwa duże skumulowane roczniki! W tej chwili odbieram dziecko z przedszkola po pracy o 16.30 - kto będzie odpowiedzialny za nie jak pójdzie do pierwszej klasy i skończy lekcje o 13? Moje dziecko to nie eksperyment, gdyby szkoły faktycznie były przystosowane do tej reformy i zapewniły jej możliwość nauki i opieki byłabym za, ale tak nie jest!!! Zamyka się szkoły, na wszystko brakuje kasy a zarazem mydli nam się oczy że wszystko jest ok. Moja córka w tym roku skończy 5 lat i proszę mi wierzyć, że jest bałagan i brak konkretnych informacji jak dokładnie ma to wyglądać za rok.

  • Ania

    Ania 2011-03-23 16:11:13

    moja mała ma 5 lat i mamy jak wszyscy rodzice tego rocznika ogromny dylemat! oboje z mężem mamy mętlik w głowie - co teraz? czy przedszkole, czy szkoła? jest wiele argumentów za i wiele przeciw! myślę jednak ze podejmiemy decyzje ze dziecko pójdzie do szkoły! raz ze za rok klas pierwszych będzie podwójna liczba, dwa ze za rok dzieci nie będą miały tego wyboru i czy tak czy siak - będą musieli sobie poradzić a trzy - ja sama osobiście miałam zal do moich rodziców ze nie puścili mnie do szkoły rok wcześniej - pamiętam jak zazdrościłam koleżanka ze oni już kończą szkole podstawowa a ja musiałam jeszcze rok! obawiam się ze nasze dziecko może kiedyś nas zapytać - mamo skoro miałaś wybór czemu mnie nie pościłaś rok wcześniej? a tyle lat w szkole podstawowej - to naprawdę dużo! dlatego tez ja jestem za szkoła, ale ostatecznej decyzji jeszcze nie podjęliśmy! wiem tez ze na pewno to będzie rocznik który będzie brany szczególnie pod uwagę i myślę ze będzie to im pamiętane aż do klas gimnazjum! a my rodzice którzy poślemy dzieci rok wcześniej możemy być z nich później tylko dumni, ze jednak mimo naszych tak ogromnych obaw oni se poradzili!
    decyzja ostateczna jest naprawdę trudna, spędza sen z powiek, nie powiem...........
    pozdrawiam!

  • agata

    agata 2011-03-29 14:49:16

    witam ja mam pytanie poniewaz jestem za granica to sie niezabardzo orientuje moja coreczka jest z grudnia 2006 wiec kiedy bedzie MUSIALA isc do szkoly teraz ma 4 lata pozdrawiam serdecznie

  • mirek

    mirek 2011-05-04 12:25:12

    Do Agaty:
    Do szkoły pójdzie w 2012r.

    Co do dzieci. ja byłem do wczoraj bardzo przeciw puszczaniu dziecka 6letniego do szkoły. Dzisiaj juz dzięki mojej ciotce - nauczycielce raczej moją córeczkę wyślę. Podała mi pewne argumenty o których wcześniej nie myślałem. Za rok będą 2 roczniki, ale pamiętajcie - razem będą wszystko kończyć: do liceum będzie 2x więcej osób na jedno miejsce, na studia także. Czy Dzieci nasze skorzytają, gdy podniesie im się poprzeczkę dwókrotnie?? zamiast kandydatów na 1 miejsce będzie np. 9ciu. Na rynek pracy z tego rocznika także wyjdzie 2x więcej absolwentów. Ja chyba wolę żeby pomęczyła się teraz niż później !

    Program nauczania w szkole i przedszkolu już jest przestawiony. Dzieci 5-6letnie w przedszkolu nie uczą się niczego. Czytania i pisania uczą się teraz w 1 klasie, a podobno do 4tej jest zmieniony program pod dzieci z wcześniejszego rocznika. Ja mam dwie córki 7 i 5 lat. Uwierzcie mi że ta mniejsza przy tej starzej bardzo szybko wszystko łapie i chce jej dorównać. Wiem, że w przedszkolu to ona już się tylko bawi, ale w I klasie tez jest połączona nauka z zabawą.

  • aneta

    aneta 2011-06-29 21:43:32

    Moja córka jest z grudnia 2004. Do szkoły pójdzie we wrześniu 2011. Była to najlepsza decyzja jaką mogliśmy podjąć. Prywatne przedszkole i zerówka (ta sama placówka) bardzo dużą wagę przykłada do nauki wszechstronnej dziecka (lepiej niż szkoła). Córka 2 dni po swoich 5-tych urodzinach zaczęła czytać. Obecnie po skończeniu zerówki biegle czyta, pisze, wykonuje zadania matematyczne, które wykonują dzieci w pierwszej klasie. Pod tym względem na pewno dałaby sobie radę w szkole, gdyby poszła do niej we wrzesniu 2010, za to emocjonalnie nie dałaby sobie rady i mogłoby się to źle dla niej skończyć. Dopiero teraz jest na to gotowa. Mój syn ma obecnie 3 lata i zrobię wszystko, aby do szkoły w wieku 6 lat nie poszedł. Popieram całym sercem akcję \\\\\\\"Ratuj maluchy\\\\\\\", mam nadzieję, ze uda nam się ocalić dzieciaki przed wielką pomyłką. Uważam, że to psycholog po dokładnym wywiadzie z dzieckiem powinien podejmować decyzję o tym, czy dziecko jest gotowe emocjonalnie, aby rozpocząć edukację szkolną, czy też nie. Sama data urodzenia nie wystarcza, bo każde dziecko rozwija się w innym tempie.

  • pjan66

    pjan66 2011-08-23 09:01:20

    Jakie skracanie dzieciństwa? Dziecko uczy się w szkole poprzez zabawę. Taka jest nowa podstawa programowa. Nie ma obaw, że sobie nie poradzi, ponad 90% sześciolatków osiągnęło dojrzałość szkolną.
    Zobacz co na ten temat sądzą pedagodzy i psycholodzy, jak wspierać dziecko w szkole. Weź udział w konkursie z nagrodami i dyskusjach:

    http://www.natemat.com.pl/dzieci-w-szkole.html

  • Adzia

    Adzia 2011-08-24 09:50:08

    Jestem nieco przerażona kwestią wcześniejszego pójścia dziecka do szkoły. Mój syn jest z grudnia 2006 więc będzie miał 5lat i dziewięć miesięcy kiedy przekroczy drzwi szkoły. W przedszkolu widzę dużą różnicę pomiędzy dziećmi z początku a końca roku. Boję się, że sobie nie poradzi i będzie przeżywał duży stres w związku z niepowodzeniami. To może negatywnie odbić się na jego psychice, zwłaszcza, że jest bardzo wrażliwy i nocami przeżywa wszystko co wydarzy się danego dnia. Ponadto tak jak pisał ktoś wcześniej tam będą dzieci 6 i 7 letnie, a mój nawet nie będzie miał sześciu lat. Szkoła to przełomowy moment w życiu człowieka i nie chciałabym aby na starcie już się zraził.

  • MAMA

    MAMA 2011-09-13 12:44:56

    Największy błąd tej reformy to to, że w przyszłym roku będą do pierwszej klasy szły dwa roczniki. Szkoły publiczne są zacofane jeżli chodzi o bazę socjalną, toalety, szatnie, stołówki, sale gimnastyczne, sale lekcyjne. Dzieci uczą się na dwie zmiany. A w przyszłym roku to chyba będą uczyć się na trzy zmiany... Przerwy, na których dzieci mogą zjeść obiad trwa 15 minut. Klasy są 30-sto osobowe. Nasze szkoły to koszmar. Są szkoły, w których brakuje miejsc na stołówce lub w świetlicy. Taka sytuacja ma miejsce w Krakowie na Ruczaju (są tam cztery szkoły podstawowe). I nie ma co porównywać polskiego szkolnictwa z krajami rozwiniętymi, gdzie dzieci zaczynają naukę w wieku 5 czy nawet 4 lat, jak ktoś napisał. Jeżeli są warunki, które na to pozwalają dlaczego nie. W POLSCE NIE MA TAKICH WARUNKÓW I DŁUGO NIE BĘDZIE.

  • pruchno1978

    pruchno1978 2011-09-15 22:29:22

    Witam!
    Jestem mamą niespełna pięcioletniej Zosi, która urodziła się 30 grudnia 2006. W przyszłym roku będę zmuszona posłać ją do pierwszej klasy razem z np. synkiem mojej koleżanki, który urodził się w styczniu 2005. Czy to aby nie za duża różnica wieku jak na dzieci w tej samej klasie? Moja córka jest bystra więc ma nadzieję, że sobie poradzi ale obawiam się że nie będzie tak rozwinięta społecznie jak np. syn koleżanki. W tym wieku 2 lata to ogromna przepaść. Jestem wściekła i mam nadzieję, że pani Hall wycofa się ze swojej głupiej propozycji.

Dodaj komentarz

 
 

Najpopularniejsze wpisy



    Najnowsze wpisy