Życie w konkubinacie czy ślub dla świętego spokoju?

Dodano przez:

kwiatuszek1

kwiatuszek1
2011.02.04 10:51

Coraz więcej młodych ludzi rezygnuje ze ślubu, najczęściej z powodów religijnych - nie odczuwają potrzeby składnia przysięgi przed Bogiem.

Okazuje się jednak że w naszym kochanym kraju żyjąc w konkubinacie jesteś poniekąd wykluczany z życia społecznego.

- prawo w Polsce nie reguluje instytucji konkubinatu

- żyjąc w konkubinacie jesteście uznani jako zupełnie obce osoby wg prawo podatkowego i spadkowego

- nie można adoptować dzieci

- dziecko z konkubinatu ma status pozamałżeńskiego

- nie wspólnoty majątkowej

- kłopoty z zaciągnięciem kredytu hipotecznego 

Pewnie jest jeszcze wiele minusów związanych z konkubinatem, o których nie wspomniałam.

Sądzę jednak, że to powinno się zmienić bo przecież, brać ślub tylko dlatego żeby mieć prawa jak każda normalna rodzina jest straszne!

Czemu ktoś pozbawia nas - żyjących w konkubinacie - tylu praw! Czy ten temat nie powinien zostać wreszcie poważnie potraktowany przez nasze władzę!

Chcemy żyć normalnie a nie jak patologia społeczna!!!

Obserwuj Komentarze (13)

Publikuj

Opinia eksperta:

Aktualnie możliwe jest takie uregulowanie stosunków prawnych aby życie w konkubinacie było bardzo zbliżone do życia w związku małżeńskim. Oczywiście nie obejmuje ono wszystkich aspektów związanych z życiem w związku małżeńskim i częściowo żyjąc w konkubinacie możemy być dyskryminowani – zasadniczo jednak różnic nie ma tak wiele.

Faktycznie – żyjący w konkubinacie uważani są za obce osoby z punktu widzenia podatkowego i spadkowego. O ile w przypadku podatków nie ma zasadniczo możliwości zrównania w prawach o tyle w prawie spadkowym jest - należy bowiem odpowiednio wcześnie dokonać właściwych rozporządzeń majątkiem na wypadek śmierci w testamencie. Można więc powołać do części bądź całości spadku partnerkę czy też partnera. Testament można także w każdej chwili odwołać czy też zmienić. Czasem o wiele więcej problemów związanych jest z dziedziczeniem ustawowym małżonków, niż z taka formą rozporządzania majątkiem spadkowym.

Nie jest prawdą, iż niemożliwe jest adoptowanie dzieci. Nie jest tylko możliwa wspólna adopcja – tak jak w przypadku małżonków. Możliwe jest jednak adoptowanie przez jednego z partnerów dziecka drugiego konkubenta. Faktycznie dziecko z konkubinatu ma status pozamałżeńskiego – to logiczne rozwiązanie – jednakże nie ma to żadnego znaczenia z punktu widzenia prawa dla sytuacji takiego dziecka.

Oczywiście nie ma także wspólnoty majątkowej – może jednak zaistnieć współwłasność przedmiotów majątkowych. Z doświadczenia wynika, iż często łatwiej znieść współwłasność niż dokonać zniesienia i podziału wspólności majątkowej małżeńskiej, tym bardziej, że w trakcie trwania związku małżeńskiego można ją poszerzyć, ograniczyć bądź też w ogóle znieść.

Nie ma także przeszkód aby zaciągnąć wspólnie, wraz z partnerem kredyt w opisanej sytuacji – jednakże bardzo często małżeństwa mają większą zdolność kredytową i stąd uważa się, że małżonkowie są bardziej uprzywilejowani.

pytanie do eksperta

Komentarze do artykułu

  • mirasol

    mirasol 2011-02-04 10:57:55

    Ja żyję od 11 lat z moim partnerem, kupiliśmy mieszkanie, tzn. on kupił, ja się dorzucam do rat ale wszystko jest na niego, nawet nie chcę myśleć co by było gdybyśmy się rozstali.
    Zostałabym z niczym!
    Powinno się to zmienić!

  • karolcia

    karolcia 2011-02-04 11:07:28

    My też o ślubie nie myślimy, bo jest nam zupełnie niepotrzebny a poza tym nie mamy pieniędzy,
    boje się tylko co będzie w momencie gdy będziemy chcieli mieć dziecko no i przy zakupie mieszkania!

  • flork

    flork 2011-02-04 11:26:42

    To weźcie po prostu ślub po cichu, cywilny i już problemy się skończą,

  • hinkola

    hinkola 2011-02-04 12:11:08

    Można zawrzeć umowę cywilną

  • milinkoa

    milinkoa 2011-02-04 14:34:28

    A ja nie chce brać ślubu bo jestem po rozwodzie i mój partner też i chcemy przechodzić już tego drugi raz, najbardziej martwi mnie sytuacja ze spadkiem, jakby któremuś z nas coś się stało to drugie nie ma do tego żadnych praw, straszne to jest!!!

  • Ewelina

    Ewelina 2011-02-08 23:56:52

    Poprostu takie prawa sa tylko w Polsce w kraju w ktorym mieszkam jest inaczej ja mieszkam tez w konkubinacie od dwoch lat mamy dziecko i mamy wspolne prawa do wszystkiego nawet z podatku razem sie mozemy rozliczac brac kredyty itp tylko roznica jest taka ze mamy inne nazwiska a do osob ktore sie martwia o swoja przyszlosc poprostu mozna wziasc slub cywilny jak wam to jest potrzebne do szczescia:)

  • canadol

    canadol 2011-02-12 06:58:41

    Zyje w konkubinacie 22 lata i jestesmy bardzo szczesliwi! Kupilismy dom, mamy wspolne konto bankowe i t.d. Prawo traktuje nas tak samo, jak malzenstwa ze slubem. Acha, mieszkamy poza Polska ...

  • lojal

    lojal 2011-03-18 01:34:18

    ślub jest decyzją dwóch osób,urząd potwierdzeniem życia zgodnego.lecz często bywa tak że związek jest nieuczciwym traktatem jako sposób na wygodne życie partnera.w moim rozumieniu rozwód to fałsz przysięgi nie powinien zajmować się sąd,lecz ustawa która określa termin wypowiedzenia 14dni. mobilizowała by związek tym iż patologia wyzysku nie miała by miejsca. ingerencja sądu w decyzje małżeństwa powoduje obawy dla których współżyjemy często niegodnie bo nie stać każdego na procesy.statystyki singli rosną wraz z patologią.

  • Kaśka

    Kaśka 2011-05-05 09:20:42

    Nie rozumiem po co wciągać w to Boga - nie trzeba brać ślubu kościelnego, wystarczy cywilny - to jest przecież ten papierek który świadczy przed państwem że jest się rodziną. I kosztuje to około 80 zł - nie trzeba przeciez robić wesela z pompą. Chociaż osobiście cieszy mnie ten weselny boom i mam nadzieję ze utrzyma sie jak najdluzej - buduje dom weselny wg projektu http://www.kbprojekt.pl/projekt.php?pro=6&styp=319 :) zapowiada się świetny interes!

  • SAMOTNA

    SAMOTNA 2011-11-03 17:56:29

    Witam, chciała bym prosić was o pomoc.żyję w konkubinacie 3 lata.mam 2jke dzieci,jedno z 1 małżeństwa a drugie z terazniejszym partnerem. mieszkamy razem w wynajetym mieszkaniu,wszystkie dobra materialne spłacaliśmy razem na połowe,ja niestety nie pracuję.Moj partner brał wszystko na raty na siebie.chciała bym się dowiedzieć,co w takim wypadku,jesli on,albo ja chcieli bysmy się rozstać!!!czy to jest tylko jego przynaleznosc i nie nalożało by mi się nic??proszę o Pomoc.pozdrawiam

  • doda

    doda 2011-12-10 19:36:21

    zawsze można zawrzeć związek małżeński w USC

  • Konkubina

    Konkubina 2013-12-13 16:05:44

    Każdy ma prawo wyboru... Niestety konkubinat wiaze się z roznymi utrudnieniami. Np. jeśli chodzi o kwestie finansowe. Znalazłam w internecie podobną sytuację do mojej. Chodzi o to, aby zabezpieczyć przyszlosc konkubiny – zapisać jej dom. Prawnik pisze: \" Jeśli zdecydujecie się Państwo pozostać w nieformalnym związku, nie ma możliwości uniknięcia podatku od spadku czy darowizny.\" oraz \"Co więcej, jeśli zdecydujecie się Państwo na testament czy darowiznę na Pani rzecz, dzieci partnera – zgodnie z naszym prawem – będą mogły ubiegać się od Pani o zachowek.\" :( rady pochodzą z tej stronki: http://www.eporady24.pl/nieformalny_zwiazek_a_dziedziczenie_nieruchomosci,pytania,3,154,4484.html a w małżeństwie nie płaci się podatku od spadku i darowizny. Czy nasza miłość jest gorsza?

  • milka milka

    milka milka 2014-06-02 09:39:41

    Ja zyje z zwiazku partnerskim i staramy sie o drugiego wspolnego dzidziusia i oczywiscie bez papierka.I jest nam tak dobrze i dlaczego mamy to zmienic?Bo innym sie to nie podoba?

Dodaj komentarz

 
 

Najpopularniejsze wpisy



    Najnowsze wpisy